Ogłoszenie składu na Vancouver
Największą niespodzianką jest brak najbardziej utytułowanego polskiego snowboardzisty, Mateusza Ligockiego.- Ustaliliśmy bardzo rygorystyczne kryteria, ale podjęliśmy decyzję, by kryteria krajowe zastąpić międzynarodowe. To znalazło zastosowanie jednak tylko pod warunkiem, że osoby te nie ukończyły 23 lat, uzyskały dobre wyniki w ostatnim czasie oraz niewiele im zabrakło do wypełnienia naszych kryteriów - powiedział prezes PKOl Piotr Nurowski. Minister sportu i turystyki Adam Giersz wyraził przekonanie, że reprezentanci Polski dostarczą w Vancouver zarówno dużo emocji jak i radości.
Najliczniej reprezentowani będą Polski Związek Narciarski i Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego po trzynaście zawodniczek i zawodników. Przewodniczącym Reprezentacji Olimpijskiej będzie Piotr Nurowski. Sekretarz generalny PKOl Adam Krzesiński będzie zastępcą Przewodniczącego Reprezentacji Olimpijskiej. Szefem Misji będzie Kazimierz Kowalczyk, prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
Zanim ogłoszono skład reprezentacji została podpisana umowa pomiędzy PKOl i Telekomunikacją Polską. - Igrzyska Olimpijskie to sportowe święto - powiedział prezes TP Maciej Witucki. - Mamy za sobą także olimpijskie doświadczenia. Byliśmy sponsorem olimpijskiej reprezentacji w Salt Lake City i w Atenach. Cieszę się, że podczas najbliższych zimowych igrzysk w Vancouver będziemy mogli ponownie wspierać polskich olimpijczyków.
Prezes Piotr Nurowski powitał powrót narodowego operatora telekomunikacyjnego do grona sponsorów ruchu olimpijskiego. - Telekomunikacja jest we współczesnym świecie nowoczesności i bliskości. Podobnie jak narodowy operator patrzymy w przyszłość. Dlatego już od tego roku będą rozgrywane Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie, które również będzie sponsorować TP - powiedział Piotr Nurowski.
Eugeniusz Andrejuk
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |