Polski Związek Podnoszenia Ciężarów Polski Związek Podnoszenia Ciężarów

Polski Związek Podnoszenia Ciężarów Polish Weightlifting Federation

Newsletter Licencje
  • Aktualności
    • Wiadomości
    • Z kraju
    • Komunikaty związkowe
    • Archiwum
  • Strefa związku
    • Zarząd
    • Strategia
    • Dokumentacja PZPC
    • Projekt organizacji szkolenia Kadr Narodowych seniorek i seniorów w cyklu olimpijskim 2024 – 2028
    • Komisje PZPC
    • Standardy Ochrony Małoletnich
    • Licencje
      • Zawodnicze
      • Trenerskie
      • Klubowe
      • Sędziowskie
    • Zamówienia Publiczne
    • OZPC i kluby
    • Przepisy i regulaminy
      • Statut
      • Regulaminy
    • Dokumenty i druki
    • Opłaty
    • Historia
    • Medaliści olimpijscy w podnoszeniu ciężarów
  • Strefa szkoleniowa
    • Kadry Narodowe
    • Zmiany barw klubowych
    • Ośrodki szkolenia
    • Powołania
    • Antydoping
    • Materiały dydaktyczno szkoleniowe
  • Strefa sportowa
    • Kalendarz Imprez
      • Wszystkie
      • Centralne
      • Okręgowe
      • 2025
    • Wyniki
      • Zawody krajowe
      • Zawody Międzynarodowe
    • DMP
      • DMP 2025
      • ECO HARPOON PLPC 2024
      • PLPC 2023
      • OLIMP PLPC 2022
      • DMP 2021
      • DMP 2020
      • DMP 2019
      • DMP 2018
      • DMP 2017
      • DMP 2016
    • Rekordy
      • Polski
      • Europy
      • Świata
    • RANKINGI - KOBIETY I MĘŻCZYŹNI
    • Statystyki
    • Challenge
  • Multimedia
    • Zdjęcia
    • Kwalifikacje, imprezy, wyniki, miejsca reprezentantów Polski
  • Dla mediów
    • Komunikaty dla mediów
    • Materiały do pobrania
  • Kontakt
  • Strona www
  • Pliki
AktualnościArchiwumO Mroczy w "Polityce"Powrót

O Mroczy w "Polityce"

2011-01-03 PDF Udostępnij Tweetuj Wyślij Drukuj
Gdy zabrał głos, w oszczędnych słowach, bo lubi konkret, opowiedział, jak dźwignął złoto, następnie były uściski i wiwaty, a tata mistrza, Zbigniew, który specjalnie na tę okoliczność pędził z Holandii, z pracy w rzeźni, ze łzami w oczach wymieniał wszystkich zasłużonych dla karier Adriana i młodszego o rok Tomka. Najdłużej dziękował Dominikowi Mikołajczykowi – lokalnemu łowcy ciężarowych talentów.

POMOCNA DŁOŃ

Dominik Mikołajczyk z zawodu jest rolnikiem, ale niepraktykującym. Szefował za to okolicznym spółdzielniom, pracował też w masarni prezesa Szynala, potem poszedł na swoje, też w przetwórstwie mięsnym. Ma odruch wyciągania pomocnej dłoni, również w stronę przypadków beznadziejnych, obiboków, choć oni z reguły dostają tylko jedną szansę. Niejednego przyuczył do fachu rzeźnickiego, załatwił pracę po znajomości w masarniach na Zachodzie. Ojcu Adriana też.

Za młodu Mikołajczyk dla przyjemności bawił się podnoszeniem ciężarów, a teraz przekonuje dzieciaki, że jeśli chcą skoczyć z Mroczy w świat, to niech się odbiją od ciężarów. Przychodzą chmarą, ale już po dwóch tygodniach pryskają, choć na początku treningi to tylko technika, zabawa z gryfem. Jeśli z 50 zostanie 3, to sukces. Większości się po prostu nudzi, ale Mikołajczyk, choć teraz duma go rozpiera po sukcesie Adriana, nie może odżałować tych, co mieli smykałkę i przerzuciwszy tony żelastwa wyparowali. Za Malwinę zdecydował chłopak, za Mariusza mama, za Tomka sterydy i nieodparte poczucie ważności, czerpane z funkcji bramkarza dyskoteki w Gdyni, za dwóch braci S. wódka, która w domu nie znikała ze stołu.

Adrian też się zbuntował przeciw ciężarom, miał wtedy 14 lat, trenował od 7. Zakochał się i przez rok przychodził na siłownię raz w tygodniu. Wreszcie Mikołajczyk wziął go sposobem i powiedział: świetnie, że się uczysz na piątkach, że chcesz iść na studia, ale z dyplomem będziesz jednym z wielu, a w ciężarach będziesz mistrzem.

Dwa razy nie musiał powtarzać i znów zobaczył przy sztandze Adriana, jakiego dobrze znał: skupionego, zaciętego. Wiedział, że nawet jak nie przyjdzie na trening, to Adrian i tak zrobi swoje, w sali zgasi światło, a jak wróci do domu, będzie siedział przy książkach po nocach. Uparty jest i ambitny – na studia nie musiał iść, ale chciał, bo go nerwy brały, gdy słyszał, że sztanga jest dobra dla głupków.

Ciężarowcy Tarpana wynieśli klub na sportową mapę Polski, a w dowód uznania niedawno otwarto w Mroczy ośrodek przygotowań olimpijskich w tej dyscyplinie – czwarty w kraju. Klub istnieje od kilkudziesięciu lat, rozrywki z poziomu ligi okręgowej dostarcza drużyna piłkarska, a sekcje strzelecka i brydżowa są dla miłośników. W 1997 r. do Mikołajczyka i prezesa Szynala wpadł w gości znajomy trener ciężarowców z pobliskiego Więcborka Henryk Dueskau i rzekł: załatwcie sobie cztery kąty, ja wam dam sztangę, buty i nawet zawodnika do ligi. Będziecie mieć w Mroczy ciężary.

Pierwsze kąty to był pusty sklep, znajoma prezesa Szynala oddała jakieś maty z nieczynnej obory i można było dźwigać. Młodzież rzucała sztangi z takim zapamiętaniem, że któregoś dnia zarwała się pod matami podłoga, a Mikołajczyk, słysząc trzask desek, zdążył tylko pomyśleć, czy niżej nie ma piwnicy. Nie było. Adrian i reszta ferajny przenieśli się do zabudowań popegeerowskich, na parter, ale w końcu przegonili ich stamtąd mieszkańcy z piętra wyżej, bo za każdym rzutem sztangą szklanki i talerze dzwoniły na kuchennych półkach. Potem była jeszcze stara hydrofornia, gdzie był wprawdzie luksus w postaci klozetu, ale brakowało ogrzewania, więc zimą ćwiczyli szczękając zębami. Warunki nieurągające powstały pięć lat temu. Adrian już wtedy zgarniał medale mistrzostw Polski.

O Dominiku Mikołajczyku mówią, że ma rękę i oko do pracy z dziećmi, a te są w niego wpatrzone jak w obraz, bo nie tylko uczy ich dźwigania ciężarów, ale jak trzeba, to buty kupi, kurtkę, wykłóci się w gminie o stypendium, odwiezie autem pod dom, zabierze pod swój dach na tydzień odżywić, jak kiedyś Krystiana Srokę, który na pierwszy trening przyszedł bosy i głodny.

Ale jeśli chodzi o ciężary, Mikołajczyk to naturszczyk, pewnego poziomu nie przeskoczy. Adrian parł do przodu, bił rekordy życiowe, zapamiętał się w tym dźwiganiu bez reszty i trzeba było szukać dla niego fachowca z wyższej półki. Prezes Szynal wiedział, że w Bydgoszczy z zawodnika na trenera przekwalifikowuje się Ireneusz Chełmowski. Adrian był rokujący, Chełmowski miał zapał, dopiero co dźwigał, więc czucie go nie opuściło, nie bał się uczyć i miał coś do udowodnienia paru osobom, które jego decyzję pójścia w trenerkę skwitowały śmiechem.

więcej na polityka.pl

 


Media
  • VIDEO
  • GALERIA
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do 23 lat-Siedlce 04-06.10.2024 - 1.
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do 23 lat-Siedlce 04-06.10.2024 - 2.
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do 23 lat-Siedlce 04-06.10.2024 - 3.
Mistrzostwa Polski Seniorek i Seniorów w Ciechanowie, 27-30.06.2024
Mistrzostwa Polski U20, Zamość 18-21.04.2024
TAK TO BYŁO W LIMIE...
COS SPAŁA - NOMINACJE - MŚ U17&U20 - LIMA 2025
ROK 2025
MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 20, ZAMOŚĆ 2024
MISTRZOSTWA EUROPY U15&U17, SALONIKI 2024

TOP
Sponsorzy i partnerzy PZPC Ministerstwo Sportu i Turystyki International Weightlifting Federation European Weightlifting Federation Polski Komitet Olimpijski Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie Eco Harpoon Podnoszenie ciężarów Labar Eleiko

  • Strefa związku
    • Komisje PZPC
    • OZPC i kluby
    • Historia
    • Medaliści olimpijscy w podnoszeniu ciężarów
    • Zamówienia Publiczne
    • Dokumenty i druki
  • Regulaminy
    • Regulaminy
    • Statut
    • Opłaty
    • Newsletter
  • Licencje
    • Trenerskie
    • Klubowe
    • Sędziowskie
  • Strefa szkoleniowa
    • Kadry Narodowe
    • Ośrodki szkolenia
    • Powołania
    • Antydoping
    • Materiały dydaktyczno szkoleniowe
  • Strefa sportowa
    • Kalendarz Imprez
    • Wyniki
    • Rekordy
    • RANKINGI - KOBIETY I MĘŻCZYŹNI
    • Statystyki
    • Challenge
  • Strefa związku
  • Regulaminy
  • Licencje
  • Strefa szkoleniowa
  • Strefa sportowa

PZPC PZPC
Copyright © 2014 POLSKI ZWIĄZEK PODNOSZENIA CIĘŻARÓW
Wdrożenie i kreacja Eve Group