Polski Związek Podnoszenia Ciężarów Polski Związek Podnoszenia Ciężarów

Polski Związek Podnoszenia Ciężarów Polish Weightlifting Federation

Newsletter Licencje
  • Aktualności
    • Wiadomości
    • Z kraju
    • Komunikaty związkowe
    • Archiwum
  • Strefa związku
    • Zarząd
    • Strategia
    • Dokumentacja PZPC
    • Projekt organizacji szkolenia Kadr Narodowych seniorek i seniorów w cyklu olimpijskim 2024 – 2028
    • Komisje PZPC
    • Standardy Ochrony Małoletnich
    • Licencje
      • Zawodnicze
      • Trenerskie
      • Klubowe
      • Sędziowskie
    • Zamówienia Publiczne
    • OZPC i kluby
    • Przepisy i regulaminy
      • Statut
      • Regulaminy
    • Dokumenty i druki
    • Opłaty
    • Historia
    • Medaliści olimpijscy w podnoszeniu ciężarów
  • Strefa szkoleniowa
    • Kadry Narodowe
    • Zmiany barw klubowych
    • Ośrodki szkolenia
    • Powołania
    • Antydoping
    • Materiały dydaktyczno szkoleniowe
  • Strefa sportowa
    • Kalendarz Imprez
      • Wszystkie
      • Centralne
      • Okręgowe
      • 2025
    • Wyniki
      • Zawody krajowe
      • Zawody Międzynarodowe
    • DMP
      • DMP 2025
      • ECO HARPOON PLPC 2024
      • PLPC 2023
      • OLIMP PLPC 2022
      • DMP 2021
      • DMP 2020
      • DMP 2019
      • DMP 2018
      • DMP 2017
      • DMP 2016
    • Rekordy
      • Polski
      • Europy
      • Świata
    • RANKINGI - KOBIETY I MĘŻCZYŹNI
    • Statystyki
    • Challenge
  • Multimedia
    • Zdjęcia
    • Kwalifikacje, imprezy, wyniki, miejsca reprezentantów Polski
  • Dla mediów
    • Komunikaty dla mediów
    • Materiały do pobrania
  • Kontakt
  • Strona www
  • Pliki
AktualnościArchiwumTrener Ryszard Soćko odpowiada....Powrót

Trener Ryszard Soćko odpowiada....

2011-10-05 PDF Udostępnij Tweetuj Wyślij Drukuj

Odpowiedź trenera Kadry Narodowej Kobiet – Ryszarda Soćki na list otwarty p. Mateusza Błachowicza (dotyczy spraw sportowych Kadry Narodowej i Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego PZPC w Siedlcach)

Oktawia Lurka zawodniczka „Lechii" Sędziszów, podopieczna trenera Mateusza Błachowicza, w ciągu swojej kariery, szkolona była w Kadrze Narodowej Kobiet przez 7 (słownie siedem) dni w okresie 28.08 - 04.09.2011r. Po słabych startach na Akademickich Mistrzostwach Świata i Uniwersjadzie nie była brana pod uwagę w przygotowaniach do Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Bukareszcie, bo w jej wadze (75 kg) mieliśmy lepszą zawodniczkę a nie przewidywaliśmy dublowania kategorii. Trafiła jednak na ostatnie zgrupowanie po mojej rozmowie z trenerem M. Błachowiczem podczas MEJ  w Ciechanowie, który przekonywał mnie, ze O. Lurka jest w stanie zrobić wynik 200 kg a słaby rezultat na Uniwersjadzie był wynikiem złego jej „prowadzenia" przez trenerów: Jarosława Sacharuka i Marka Sachmacińskiego którzy „uwzięli" się aby pozbawić O. Lurkę medalu. Mimo, że nie wierzyłem w złą wolę trenerów, którzy pragnęli zdobycia pierwszego, historycznego medalu w Uniwersjadzie nie mniej niż startujący zawodnicy, poprosiłem o zwiększenie liczby miejsc na zgrupowaniu i wpisanie O. Lurki na listę wstępnie zamawianych biletów do Bukaresztu. Dołączyła do pozostałych 9 zawodniczek, które przygotowywały się w Siedlcach. W dn.01.09.2011 r. musiałem podać imienny skład Reprezentacji, niezbędny do ostatecznego zamówienia biletów lotniczych. Siła sugestii p. M. Błachowicza była tak duża, że uwierzyłem jego informacjom i w składzie tym znalazła się Oktawia Lurka z kat. 75 kg, a nie było Sandry Spyry z kat. +75 kg. W szóstym  dniu  pobytu O. Lurki w Siedlcach, w  dn. 03.09.2011 r. odbył się końcowy sprawdzian, który zadecydował o ostatecznym składzie na MME. Aby ograniczyć wpływ osób trzecich na wyniki, zawodniczki same decydowały o wysokości  podejść, trenerzy nie udzielali żadnych uwag szkoleniowych,  a każda zawodniczka miała chwilę ciszy na skupienie się i  wykonanie swego podejścia. Zawodniczki miały trzy podejścia i jeśli co najmniej jedno z nich było nieudane, wówczas zawodniczka nie miała prawa wykonać żadnego dodatkowego podejścia. Jeśli zaś trzy podejścia były udane, wówczas miała prawo wykonywać podejścia dodatkowe, do momentu wykonania podejścia nieudanego, które kończyło zawody w danym boju. Po sprawdzianie, którego wyniki przedstawiam poniżej dokonałem jednej zmiany - w miejsce O. Lurki zaproponowałem  S. Spyrę.

Lp

Nazwisko i imię

Rok urodz.

Klub

Wyniki sprawdzianu w dn. 03.09.2011

Wynik                z MMP Biłgoraj 12.06.11

Cieżar ciała

Rwanie

Podrzut

Dwubój

1

Fus                           Agata

1989

„Znicz"               Biłgoraj

47,9

63

81*

144

145

2

Karpińska  Marzena

1988

„Znicz"             Biłgoraj - OSO

49.2

80

100

180

173

3

Łochowska             Joanna

1988

UKS                 Zielona Góra

58,7

85

107

192*

180

4

Gryczka                 Joanna

1989

WLKS                Siedlce

63,3

80*

95

175

176

 

Lis                          Wioleta

1989

WLKS              Siedlce

65,0

75*

87*

162*

155

6

Ostapska Katarzyna

1988

„Tytan"             Oława

69,4

86*

110

196

188

 

Urda                   Marcela

1989

WLKS             Siedlce

67,8

72

95

167

161

 

Lurka                   Oktawia

1990

„Lechia" Sędziszów

73,5

77

109

186

203

9

Lisewska Katarzyna

1989

WLKS            Siedlce - OSO

76,1

88

110

198

199

10

Spyra                      Sandra

1989

KU AZS AJD Częstochowa

103,2

91

116

207

191

* - rekord życiowy

Czy na podstawie dostępnych danych można było podjąć inną, lepszą  decyzję? Mogło wystartować tylko 7 zawodniczek, więc która inna zawodniczka powinna być skreślona ze składu aby  zrobić miejsce dla O. Lurki.  Proszę p. Trenera Mateusza Błachowicza o  wskazanie jej . - Trener M. Błachowicz mówi o pozbawieniu Go dwóch medali. Nie jestem upoważniony, aby odnosić się do sytuacji z M. Pasko ale na pewno nie można mówić  o straconym medalu O. Lurki na MME.

Po pierwsze - nie wywalczyła sobie miejsca w Reprezentacji, ze względu na słabe wyniki w ostatnich startach,  nie tylko na sprawdzianie. Dodatkowo do wglądu jest film ze sprawdzianu, na którym  widać, że nawet to jedyne zaliczone podejście do 77 kg w rwaniu, niekoniecznie byłoby zaliczone przez sędziów.                                                                    

Po drugie - szanse na zdobycie medalu należy określać na podstawie list startowych a nie sytuacji po zawodach, kiedy nie wszystkie zawodniczki wystartują, ktoś „pali" podejścia a jeszcze inne są dyskwalifikowane po zawodach. Z list startowych nie wynikało, że O. Lurka  mogła zdobyć medal, bo trzeba było zrobić wynik ok. 200 kg i pokonać trzecią na liście K. Lisewską, z którą na sprawdzianie przegrała o 12 kg. Tym bardziej, że w tym roku mieliśmy podstawy sądzić,  że ostateczne  listy startowe będą znacznie różnić się od wstępnych. I tak rzeczywiście było.

Poniżej spróbuję odnieść się do personalnych zarzutów: -  Gdybym „przeniósł" K. Ostapską  do wyższej kategorii i tym samym pozbawił ją medalu w kategorii 69, wówczas rozpoczęła by się „nagonka" na trenera bez wyczucia. A wielokrotnie z silnej kategorii na listach wstępnych robiła się „plaża" na starcie. My mieliśmy obsadzone wszystkie kategorie i byliśmy przygotowani na wszelkie niespodzianki.             

- Trenerka D. Soćko w rozmowie z O. Lurką poinformowała ją o naszych bardzo bogatych zbiorach materiałów szkoleniowych i analiz techniki podnoszenia ciężarów, po które często sięgają nasze najlepsze zawodniczki. Jest rzeczą normalną, że zawodniczka porównuje swoje udane i nieudane podejścia i wraca do podejść najlepszych aby wyciągnąć wnioski. Jeśli O. Lurka przygotowując się do najważniejszych zawodów w swoim życiu: Uniwersjady i MME obniżyła swój wynik od Młodzieżowych Mistrzostw Polski o 17 kg, to trener i zawodniczka powinni skorzystać z wszelkich dostępnych środków, aby wyjaśnić przyczyny załamania formy. Nikt z nas nie traktował sięgania po zapisy audiowizualne inaczej niż jako jedną z metod samodoskonalenia się. Dla trenera Mateusza Błachowicza jest to element mobbingu.- Po informacji fizjoterapeuty Kadry Narodowej Kobiet Piotra Jakubowskiego (do którego mam pełne zaufanie) o niewyleczonej, starej kontuzji, nie dającej objawów bólowych, ale grożącej poważnym urazem w przypadku niekontrolowanego podsiadu pod sztangę z dużym ciężarem, poprosiłem           O. Lurkę o napisanie oświadczenia. Miało ono potwierdzić, że ma świadomość zagrożenia kontuzją prawego  stawu kolanowego  wynikającego ze starego, niewyleczonego urazu ale mimo to podejmie treningi. Zawodniczka oświadczenie napisała i nie robiliśmy z tego problemu. Piotr Jakubowski w czasie siedmiodniowego pobytu O. Lurki w Siedlcach poświęcał jej większość swego czasu podczas wieczornej odnowy. Próby usprawnienia ruchów rzepki w prawym kolanie   nie przynosiły efektów, ponieważ od urazu i zabiegu upłynęło zbyt dużo czasu, który nie został właściwie wykorzystany na rehabilitację. Fizjoterapeuta poinformował zawodniczkę o stanie kolana, ograniczonych możliwościach rehabilitacji, i o tym, że i tak prawdopodobnie zakończy się operacją.  Trener M. Błachowicz kilka dni temu pisze:  „Czy Wykonanie badania USG i rezonansu magnetycznego przez zawodniczkę Oktawię Lurka nie jest bardziej miarodajne, niż ,,odręczna'' opinia P. mgr Piotra Jakubowskiego?" Co Pan, Panie trenerze powie teraz, kiedy O. Lurka jest już po operacji?   Co by się teraz działo gdybym nie miał oświadczenia zawodniczki?                   Czy „szydercy" poddający w wątpliwość wiedzę i doświadczenie Piotra Jakubowskiego zdobędą się na krótkie „przepraszam".  A tak na marginesie, to p. Piotr mimo że jest fizjoterapeutą Kadry Kobiet to wielokrotnie w trudnych przypadkach zgłaszali się do Niego wybitni zawodnicy z Kadry Mężczyzn i nigdy im nie odmówił pomocy.

-  Na jednym ze spotkań po treningu, powiedziałem, że „ mimo, że O. Lurka dźwiga w stylu „siłacza wiejskiego"  jednak jeśli uzyska wynik w granicach 200 kg, to ma szansę występu w MME. Ocena techniki O. Lurki po Uniwersjadzie wypowiedziana przez trenera prowadzącego ją na tych zawodach jest znacznie „ostrzejsza" niż moja: cytuję: „dopóki O. Lurka nie nauczy się podstawowej techniki podnoszenia ciężarów, to wstyd wysyłać ją na zawody zagraniczne". Chyba jest „coś na rzeczy" i warto indywidualnie popracować w klubie nad tą niewątpliwie utalentowaną zawodniczką.

- P. Mateusz Błachowicz krytykuje i negatywnie ocenia w czambuł" wszystkie działania trenerów i osoby współpracujące, zakłada że szkalowaniem  i oskarżeniem ich wymusi szczególne traktowanie swoich podopiecznych. A przecież O. Lurka była  tylko jedną z dziesięciu zawodniczek, na równych prawach i z równymi szansami na start w Reprezentacji. Miała do swojej dyspozycji wszystko, czym dysponuje Ośrodek PZPC i przesadzała czasami z ich wykorzystaniem.  Pozostałe zawodniczki też chciały dostać się do masażysty na zabiegi . Dla mnie bolący nadgarstek Marzeny Karpińskiej,  grzbiet Joanny Łochowskiej, kolano Katarzyny Ostapskiej czy bark Katarzyny Lisewskiej był nie mniej ważne od kolana O. Lurki, która wymuszała na masażyście, krytykowane później, masaże i zabiegi. -  Nazajutrz po sprawdzianie O. Lurka oświadczyła, że wyjeżdża do domu, bo ma do załatwienia swoje sprawy na Uczelni. Poinformowałem ją, że ciągle jest pierwszą i jedyną rezerwową na MME. Nie było przeszkód formalnych przed jej startem (odpowiednie zgłoszenia w EWF) i  powinna być gotowa do startu. Zawodniczka zgodziła się ze mną. Wieczorem zadzwonił trener M. Błachowicz z prośbą, aby zawodniczka po załatwieniu swoich spraw mogła wrócić do OSO i trenować z całą grupą, aż do wyjazdu. Ustaliliśmy powrót O. Lurki na wtorek na kolację. Jednak zawodniczka nie pokazała i nie odezwała się więcej i nikt nie pofatygował się aby odwołać   zamówione wyżywienie i noclegi. - - - Nie wiem co ma na myśli trener M. Błachowicz mówiąc o „takiej atmosferze" w OSO.  Atmosfera i mobilizacja przed zawodami były świetne, co potwierdzają nie tyle 4 medale, ale przede wszystkim rekordowa skuteczność - 75% zaliczonych podejść i wiele rekordów życiowych.- Od początku działania OSO w Siedlcach przyjęliśmy wysokie standardy wychowawcze, często nierozumiane i krytykowane przez przeciwników porządku. Przez to zawodniczki trenując, kończyły szkoły średnie lub wyższe, potrafiły się wyzbyć wielu złych nawyków. Trener M. Błachowicz z sobie tylko wiadomych względów kwestionuje nasze prawo do zadawania pytań typu: czy pijesz...?    czy palisz...? czy zażywasz narkotyki....?  Dotychczas normą było takie pytanie skierowane do nowoprzybyłych do OSO zawodniczek, jednak na wniosek jednego z naszych zwierzchników wprowadzimy pisemne oświadczenia zawodniczek, na  których zobowiązują się do niepalenia tytoniu, niepicia alkoholu i niezażywania narkotyków w czasie uprawiania podnoszenia ciężarów i pobytu w OSO. Nikt nie będzie finansował  z pieniędzy podatników zawodniczek, które nie prowadzą higienicznego, sportowego trybu życia i łamią podstawowe zasady  życia społecznego.   Wzorowej postawy wymagamy także od siebie i współpracowników.

- Osobiście  uważam, że nie powinno odpowiadać się na tak absurdalne zarzuty jakie stawia p. Mateusz Błachowicz. Tego typu ludzi nie uznają siły argumentów lecz argument siły. Kto głośniej i bezczelniej.  Wiadomo, że żadne sprostowanie i wyjaśnienie nie jest skuteczne. Jednak wielu Ludzi naszego środowiska (w tym zawodniczki Kadry) uważa, że nie powinniśmy pozwolić aby internauci widzieli podnoszenie ciężarów oczami p. M. Błachowicza.. Według niego praca trenerów, fizjoterapeuty, lekarza Ośrodka Kadry Narodowej Kobiet, działaczy PZPC to zaplanowana, permanentna walka    z p. M.Blachowiczem, O. Lurką   i M. Pasko. A szkoda, bo na zakończenie krótkiego zgrupowania w Siedlcach umówiłem się z O. Lurką, że w przyszłym roku, już w lutym rozpoczniemy przygotowania do MME i w październiku  ja mogę być rozliczany z jej postępów  wynikowych  i technicznych. Póki co, ani ja, ani nikt z moich współpracowników nie może pochwalić się, że dołożył cegiełkę do „osiągnięć" O. Lurki (z M. Pasko współpracowaliśmy w przeszłości i odmiennie niż p. M. Błachowicz, mile wspominamy ten okres).

Pozdrawiam wszystkich sympatyków podnoszenia ciężarów Kobiet i zapraszam do odwiedzenia Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego PZPC gdzie będziecie Państwo mile  przyjęci.

                                                                        Trener Kadry Narodowej Kobiet

                                                                                          Ryszard Soćko

P.S. Bez względu jakie dalsze „sensacje" wymyśli p. Mateusz Błachowicz, nie będę więcej polemizował z tym Panem i zabierał publicznie głosu.  Skupiamy się na przygotowaniach do Mistrzostw Świata w Paryżu

 

 

Media
  • VIDEO
  • GALERIA
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do 23 lat-Siedlce 04-06.10.2024 - 1.
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do 23 lat-Siedlce 04-06.10.2024 - 2.
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do 23 lat-Siedlce 04-06.10.2024 - 3.
Mistrzostwa Polski Seniorek i Seniorów w Ciechanowie, 27-30.06.2024
Mistrzostwa Polski U20, Zamość 18-21.04.2024
TAK TO BYŁO W LIMIE...
COS SPAŁA - NOMINACJE - MŚ U17&U20 - LIMA 2025
ROK 2025
MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 20, ZAMOŚĆ 2024
MISTRZOSTWA EUROPY U15&U17, SALONIKI 2024

TOP
Sponsorzy i partnerzy PZPC Ministerstwo Sportu i Turystyki International Weightlifting Federation European Weightlifting Federation Polski Komitet Olimpijski Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie Eco Harpoon Podnoszenie ciężarów Labar Eleiko

  • Strefa związku
    • Komisje PZPC
    • OZPC i kluby
    • Historia
    • Medaliści olimpijscy w podnoszeniu ciężarów
    • Zamówienia Publiczne
    • Dokumenty i druki
  • Regulaminy
    • Regulaminy
    • Statut
    • Opłaty
    • Newsletter
  • Licencje
    • Trenerskie
    • Klubowe
    • Sędziowskie
  • Strefa szkoleniowa
    • Kadry Narodowe
    • Ośrodki szkolenia
    • Powołania
    • Antydoping
    • Materiały dydaktyczno szkoleniowe
  • Strefa sportowa
    • Kalendarz Imprez
    • Wyniki
    • Rekordy
    • RANKINGI - KOBIETY I MĘŻCZYŹNI
    • Statystyki
    • Challenge
  • Strefa związku
  • Regulaminy
  • Licencje
  • Strefa szkoleniowa
  • Strefa sportowa

PZPC PZPC
Copyright © 2014 POLSKI ZWIĄZEK PODNOSZENIA CIĘŻARÓW
Wdrożenie i kreacja Eve Group