Polski Związek Podnoszenia Ciężarów Polski Związek Podnoszenia Ciężarów

Polski Związek Podnoszenia Ciężarów Polish Weightlifting Federation

Newsletter Licencje
  • Aktualności
    • Wiadomości
    • Z kraju
    • Komunikaty związkowe
    • Archiwum
  • Strefa związku
    • Zarząd
    • Strategia
    • Dokumentacja PZPC
    • Projekt organizacji szkolenia Kadr Narodowych seniorek i seniorów w cyklu olimpijskim 2024 – 2028
    • Komisje PZPC
    • Standardy Ochrony Małoletnich
    • Licencje
      • Zawodnicze
      • Trenerskie
      • Klubowe
      • Sędziowskie
    • Zamówienia Publiczne
    • OZPC i kluby
    • Przepisy i regulaminy
      • Statut
      • Regulaminy
    • Dokumenty i druki
    • Opłaty
    • Historia
    • Medaliści olimpijscy w podnoszeniu ciężarów
  • Strefa szkoleniowa
    • Kadry Narodowe
    • Zmiany barw klubowych
    • Ośrodki szkolenia
    • Powołania
    • Antydoping
    • Materiały dydaktyczno szkoleniowe
  • Strefa sportowa
    • Kalendarz Imprez
      • Wszystkie
      • Centralne
      • Okręgowe
      • 2025
    • Wyniki
      • Zawody krajowe
      • Zawody Międzynarodowe
    • DMP
      • DMP 2025
      • ECO HARPOON PLPC 2024
      • PLPC 2023
      • OLIMP PLPC 2022
      • DMP 2021
      • DMP 2020
      • DMP 2019
      • DMP 2018
      • DMP 2017
      • DMP 2016
    • Rekordy
      • Polski
      • Europy
      • Świata
    • RANKINGI - KOBIETY I MĘŻCZYŹNI
    • Statystyki
    • Challenge
  • Multimedia
    • Zdjęcia
    • Kwalifikacje, imprezy, wyniki, miejsca reprezentantów Polski
  • Dla mediów
    • Komunikaty dla mediów
    • Materiały do pobrania
  • Kontakt
  • Strona www
  • Pliki
AktualnościWiadomości ROZMOWA PRAWIE ŚWIĄTECZNA. STANISŁAW REKORDZISTAPowrót

ROZMOWA PRAWIE ŚWIĄTECZNA. STANISŁAW REKORDZISTA

2021-11-26 PDF Udostępnij Tweetuj Wyślij Drukuj
ROZMOWA PRAWIE ŚWIĄTECZNA. STANISŁAW REKORDZISTA

Trudno powiedzieć, czy jest ktoś w ciężarowej Europie albo w świecie ciężarowym o takim dorobku sędziowskim?! W roku 2022 będzie świętował imprezę numer 1300! Teraz jest liczba 1278! Tyle zawodów w roli arbitra lub w jury zaliczył Stanisław Wyszomirski. Jedna z barwniejszych postaci dyscypliny w całej jej historii.

Staszka poznałem ponad trzy dekady temu. Ruszałem akurat na swój szlak dziennikarski w „Przeglądzie Sportowym”. Pierwsze telefony do biura ciężarowego po wyniki. Wizyty w baraku przy Marymonckiej. Podawał je najczęściej  - Bogdan Kołodziejski . Ale po konsultacji ze Stanisławem Wyszomirskim. Minęły lata, ze Staszkiem spotkaliśmy się ponownie w Biurze PZPC. Kilka miesięcy pracowaliśmy wspólnie w jednym pokoju. Następnie Stanisława do odpoczynku od pracy zaprosiła emerytura. Gdy ze swojego Bródna zechciał przyjechać bo baraku, zawsze czekało i czeka biurko, wydrukowane protokoły i rozmowy. Staszek odwdzięcza się kawą i cukrem w słoiczkach oraz pączkami. Tak jest do dziś! Zawsze elegancki, najczęściej w marynarce, pod krawatem. Planując odwiedziny, dwie, może trzy godziny wcześniej - dzwoni. Gdy zaliczył, jako sędzia, ciężarową imprezę numer 1000, serdecznie o Staszku napisał mój starszy kolega, redaktor Jacek Korczak Mleczko. Od tamtej pory minęło dziesięć lat. Stanisław jeszcze ten rekord wyśrubował. Pomyślałem - więc i  ja chcę porozmawiać z sędziowskim rekordzistą.

- Od czego rozpoczniemy Staszku?

- Może od tego, że … nim przyszło zainteresowanie sportami siłowymi, interesowała mnie lekkoatletyka. Byłem nawet w kadrze narodowej juniorów w trójskoku. W dal skakałem sześć i pół metra. Miałem lokalne sukcesy w biegach średnich. Na osiemset metrów. W barwach Legii "lekką" uprawiali w tamtym czasie między innymi - mąż Ireny Szewińskiej – Janusz, były szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego Stefan Paszczyk czy profesor Henryk Sozański.

- Miłe pierwsze kroki na dworze „królowej sportu”. Co było dalej?

- Kontuzja. Paskudnie odbiłem piętę.

-  No i przyszła fascynacja kulturystyką. Janek Rozmarynowski opowiadał, że spotkaliście się na początku lat sześćdziesiątych (przypomnienie - dla młodych – to wiek XX!) w „Herkulesie”. Jesteś współzałożycielem tego legendarnego klubu dla warszawskich młodych mocarzy…

- Pamiętam tamte czasy doskonale. Kulturystyka to było coś! Ile mieliśmy frajdy z ćwiczeń. Sylwetka, powodzenie u dziewczyn, no i siła. Teraz młodzi nie mają takiej pasji, jaka była wtedy w nas. No i były już także ciężary. Trafiłem do wojska. Pierwsze starty w wadze lekkiej i średniej. Przygarnęła mnie Legia Warszawa. Tam trenowałem pod okiem Józefa Styczyńskiego. Były też kontakty z warszawskim Lotnikiem.

- Janek Rozmarynowski, twój kolega serdeczny, utrwalił na kliszy największe postacie i największe dni chwały polskiej sztangi.

- Bardzo go za to szanuję i pozdrawiam. Czy wiesz, że Janek, ja i Świętej Pamięci Marek Gołąb, to jeden rocznik?

- Absolutnie piękni ludzi dyscypliny! 

- Takich w swoim życiu spotkałem wielu. Bardzo wielu.  

- No to wróćmy jeszcze do stołecznego wojskowego klubu. Rozumiem skąd u ciebie takie przywiązanie do Legii. Za każdym razem, gdy jesteś w biurze związku i gdy rozmawiamy – komentujesz futbolowe popisy legionistów. Ostatnio nie ma się czym chwalić. Smuci cię to?

- A daj spokój….

- W twoim przypadku - do woja marsz… to?

- Początek lat sześćdziesiątych i szkoła oficerska KBW w Legnicy. W wojsku dźwigałem aż miło. Było mistrzostwo szkół oficerskich KBW w podnoszeniu ciężarów w wagach 67,5 i 75 kilogramów.

- A później?

- Później było ukończone policealne Studium Ekonomiczne i lata pracy w warszawskim Warelu. W roku 1962 ukończyłem kurs trenerski i sędziowski w ciężarach. Egzaminował mnie wieloletni prezes naszego związku Janusz Przedpełski, a papiery i legitymację podpisał Stanisław Zgondek. Też piękna postać dyscypliny.

- Pierwsze sędziowane zawody i od razu mistrzostwa Polski seniorów. Czy tak?

- A skąd wiesz? Bo rzeczywiście tak było. Zresztą tamte mistrzostwa pamiętam świetnie, na wojskowych obiektach Legii, niedaleko stadionu przy łazienkowskiej. Był rok 1963.

- Ja miałem wtedy roczek! Wiem, że wszystkie imprezy ze swoim udziałem skrupulatnie ołóweczkiem chowasz do notesika.

- Tak. Lubię statystyki i wyniki. Odpoczywam przy długopisie i papierze. Kiedyś nie było komputerów, laptopów i drukarek. Pisało się ręcznie wszystko.

- Sędziowanie sprzed dekad było takie... ludzkie. Taki sportowy romantyzm. Teraz arbitrzy są troszkę jak maszyny podłączone do elektroniki. Nie każdy się do tego nadaje.  

- No tak. W tamtych czasach weźmy takie wyciskanie. Na nożyce. Przy próbie środkowy sędzia czekał i... klaskał. To była komenda. Mieliśmy przez te lata i chorągiewki i lizaki. Zawody trwały długo, zawodnicy chodzili po pomoście i chodzili, znaczy się skupiali. Szykowali się długo do podejścia.

- Impreza goniła imprezę, polska sztanga stanowiła światową potęgę. Przyjaźnie, wyjazdy, spotkania, kontakty z wielkimi tego sportu. Ciężarowcy jak jedna rodzina. Tak to wyglądało?

- Zdecydowanie! Arbitrem klasy międzynarodowej drugiej zostałem w wieku trzydziestu dziewięciu lat. Od roku 1994 jestem sędzią międzynarodowym klasy pierwszej. Przez ten czas sędziowałem albo byłem w Jury w naprawdę setkach zawodów, z tymi najważniejszymi w Polsce i Europie. Byłem arbitrem w mistrzostwach świata. Od Warszawy po Ejlat. Wiesz, właśnie z Izraela mam najwspanialsze wspomnienia. Jerozolima, Morze Martwe, Betlejem. Było też Lignano Sabiadorro, Tallin, Berlin, Konstanca, Nuoro, Trencin, Sewillla. Polska wzdłuż i wszerz.

- A ludzie?

 - Setki. Dosłownie. Pokroju Janusza Przedpełskiego, Waldemara Baszanowskiego, Antonio Urso. Wszyscy zawodnicy z epoki Klemensa Roguskiego i kolejnych trenerów kadry narodowej – wspomniany Waldemar, Ireneusz Paliński, Wojtek Ozimek, Mietek Nowak, Zygmunt Smalcerz, Marek Gołąb... Także i te wszystkie następne pokolenia. Nie wymieniam ich, bo nie chcę nikogo urazić przez pominięcie.

- Najciekawszy skład jury z twoim udziałem. Był niesamowity, prawda?

- Bardzo proszę - Stanisław Wyszomirski, Aleksander Kurłowicz i Nicu Vlad.

- A największy z największych, któremu sędziowałeś?

- Był taki jeden – Naim Suleymanoglu.

-  To teraz z pomostu przenieśmy się do twojego domu. Możemy?

- Oczywiście.

- Co to jest „pokój sportowy” w mieszkaniu państwa Wyszomirskich?

- A, to specjalne miejsce. Są w nim dyplomy, puchary, medale, wszystko z lat sportowych i sędziowania. Jest rowerek, hantelki. W nim pompeczki robię dla zdrowia. 82 lata, więc trzeba być rześkim.

- Lubisz z małżonką wypady do Szumowa?

- Bardzo. Tam mamy swoje RODOS. Kilka dni temu zakończyliśmy sezon. Woda zakręcona, domek przygotowany do zimy.

-  Wspomniałeś, że jednym z miejsc, w którym byłeś dzięki przygodzie z ciężarami jest Betlejem. Za miesiąc święta Bożego Narodzenia.

- To możemy naszą rozmowę nazwać „prawie świąteczną”?!

-  A tytuł "Stanisław rekordzista" będzie dobry?

- Bardzo ładnie!

Rozmawiał: Marek Kaczmarczyk; Fot. Jan Rozmarynowski 

  

Media
  • VIDEO
  • GALERIA
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do 23 lat-Siedlce 04-06.10.2024 - 1.
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do 23 lat-Siedlce 04-06.10.2024 - 2.
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do 23 lat-Siedlce 04-06.10.2024 - 3.
Mistrzostwa Polski Seniorek i Seniorów w Ciechanowie, 27-30.06.2024
Mistrzostwa Polski U20, Zamość 18-21.04.2024
TAK TO BYŁO W LIMIE...
COS SPAŁA - NOMINACJE - MŚ U17&U20 - LIMA 2025
ROK 2025
MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 20, ZAMOŚĆ 2024
MISTRZOSTWA EUROPY U15&U17, SALONIKI 2024

TOP
Sponsorzy i partnerzy PZPC Ministerstwo Sportu i Turystyki International Weightlifting Federation European Weightlifting Federation Polski Komitet Olimpijski Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie Eco Harpoon Podnoszenie ciężarów Labar Eleiko

  • Strefa związku
    • Komisje PZPC
    • OZPC i kluby
    • Historia
    • Medaliści olimpijscy w podnoszeniu ciężarów
    • Zamówienia Publiczne
    • Dokumenty i druki
  • Regulaminy
    • Regulaminy
    • Statut
    • Opłaty
    • Newsletter
  • Licencje
    • Trenerskie
    • Klubowe
    • Sędziowskie
  • Strefa szkoleniowa
    • Kadry Narodowe
    • Ośrodki szkolenia
    • Powołania
    • Antydoping
    • Materiały dydaktyczno szkoleniowe
  • Strefa sportowa
    • Kalendarz Imprez
    • Wyniki
    • Rekordy
    • RANKINGI - KOBIETY I MĘŻCZYŹNI
    • Statystyki
    • Challenge
  • Strefa związku
  • Regulaminy
  • Licencje
  • Strefa szkoleniowa
  • Strefa sportowa

PZPC PZPC
Copyright © 2014 POLSKI ZWIĄZEK PODNOSZENIA CIĘŻARÓW
Wdrożenie i kreacja Eve Group